Archiwum wystaw


"Nostalgia za Kresami. Ludowa tkanina wileńska, poleska i huculska”



Budynek A, III piętro.
Wystawa czynna do 29.12.2017 r.

Wystawa pozwala poznać elementy bogatej regionalnej kultury wieloetnicznej Polski kresowej. Dzięki prezentowanym ludowym tkaninom, a także niekonwencjonalnej aranżacji przestrzeni wystawienniczej autorstwa Franciszka Kłaka, goście Muzeum mogą niejako zajrzeć do typowego domu mieszkańców Kresów Wschodnich. Znajdą tam między innymi wileńską radziużkę czy pochodzącą z terenu obecnej Białorusi dzierużkę, tkaniny o geometrycznym roślinnym ornamencie, służące jako nakrycia na łóżka.

Eksponaty, które znajdują się na wystawie pełniły nie tylko rolę użytkową czy dekoracyjną – miały także duże znaczenie w obrzędach religijnych, np. lniane lub lniano-bawełniane ręczniki, zdobione haftem i koronkami. W domach i kościołach były zawieszane nad świętymi obrazkami, a panna młoda podczas wesela rozdawała je w podarunku swoim krewnym i ważniejszym gościom. Z kolei charakterystyczne dla wystroju wnętrza domu na Huculszczyźnie, wieszane na ścianie kilimy, odgrywały dużą rolę w obrządku pogrzebowym – nakrywano nimi trumny zmarłych, a po ceremonii pozostawiano w cerkwi czy kościele. Inna typowa huculska tkanina – liżnik, czyli rodzaj grubego, włochatego koca, była używana jako kołdra. Nakrywano nią ławy i łóżka, ale też służyła jako dekoracja domu. Wierzono, że liżniki przynoszą szczęście, więc często ofiarowywano je młodej parze jako prezent ślubny. Zaprezentowany na ekspozycji cykl fotografii, wykonanych w latach 2008-2011 pokazuje miejsca, gdzie liżniki nadal powstają oraz sposób ich produkcji, który niewiele się zmienił od przełomu XIX i XX wieku.

Oprócz tkanin podziwiać można niezwykle rzadkie czarne hafty poleskie. Zdobiono nimi ręczniki, obrusy oraz fragmenty stroju. Nie występują już w miejscach, w których powstawały, nie zachowały się także w muzeach białoruskich. Do naszych zbiorów zostały zakupione z prywatnej kolekcji artystki i entuzjastki kultury ludowej – prof. Eleonory Plutyńskiej, której hafty służyły za inspirację przy tworzeniu własnych projektów.

Istotnym uzupełnieniem wystawy są archiwalne fotografie wnętrz, ludzi i pejzaży, które pozwolą jeszcze lepiej poznać i zrozumieć tamte czasy i tereny, z których pochodzą prezentowane hafty. Zdjęcia zostały wykonane w latach 30. XX wieku przez Józefa Szymańczyka. Negatywy – zakopane w walizce w przydomowym ogrodzie – cudem przetrwały czas wojny.

Kuratorka: Lidia Zganiacz

Producentka: Jolanta Piwońska

Projekt ekspozycji: Franciszek Kłak

Projekt graficzny: Mirosław Owczarek

Wydarzenia towarzyszące

Tekst kuratorski.

 

Zobacz również


DRUGA SKÓRA

Wystawa Druga skóra stanowi efekt międzynarodowego projektu Struktury przeplatania, tkanina jako materiał, metoda, nośnik organizowanego przez Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Szkołę Doktorską ASP im. Jana Matejki w Krakowie i Uniwersytet w Bergen — Wydział Sztuk Pięknych, Muzyki i Projektowania.

Nowy rozdział

Projekt Nowy rozdział to cykl sześciu spotkań i wizualnych prezentacji. W kolejnych odsłonach pojawiają się sylwetki dwunastu bohaterek – pisarek, projektantek, aktywistek, artystek. Wszystkie wybrały podążanie własną drogą. Dla wielu z nich ten wybór oznaczał wyjście poza kulturowo zdefiniowane role.

ZMĘCZENIE MATERIAŁU. OGÓLNOPOLSKA WYSTAWA TKANINY UNIKATOWEJ

Wystawa skupia się na związkach tkaniny artystycznej i innych dziedzin sztuki będących elementem współczesnego polskiego krajobrazu artystycznego.

„Costumes and contemplations”

Wystawa „Costumes and contemplations”, prezentowana w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, jest pierwszą z cyklu ekspozycji, na których spotykają się prace projektantów kilku różnych pokoleń. Wszystkich autorów łączy związek z Akademią Sztuk Pięknych w Wilnie.

ŁÓDŹ: PRAKTYKA SPOŁECZNEJ INTERAKCJI

Istotą sztuki Khomenko są eksperymenty z tkaninami, które artystka przeprowadza wspólnie z grupą ochotników. Razem z nimi bada i tworzy nowe kroje oraz połączenia kolorystyczne. Estetyka projektów powstaje spontanicznie, ale ich realizacja oparta jest na technologicznej precyzji. Kijowianka opracowała bowiem własną metodę zgniatania i sprasowywania materiałów, która jest czymś więcej niż tylko upcyclingiem.